W ostatnim czasie można powiedzieć, że "wróciłam na ziemię" gdyż moje wielkie plany o karierze i śpiewaniu zeszły bardziej na jakieś tam hobby,a ja podjęłam decyzję myślę, że bardziej możliwą do zrealizowania.
Mianowicie chciałabym iść na prawo, właśnie to mnie interesuję i to chciałbym robić. Na razie mogę powiedzieć tylko, że bardzo chciałabym zostać prokuratorem. Nie pomaga mi w tym jednak fakt iż moi najbliżsi najwyraźniej nie biorę tego na poważnie co wiążę się z brakiem wsparcia z ich strony. Zdaję sobie sprawę, że studiowanie prawa nie jest takie łatwe i nie należy do najprzyjemniejszych, ale chciałabym się tego podjąć i iść w tym kierunku. Co z tego będzie? no zobaczymy ja mimo niedowierzań z pewnych stron będę robić swoje i dążyć do celu.
Mieliście kiedyś taki okres w życiu kiedy czuliście się poniżani, niedowartościowani i niedoceniani za to co robicie i kim jesteście?
Jeśli odpowiedź brzmi tak pewnie wiecie jak czuję się taka osoba, brak motywacji do czegokolwiek, brak akceptacji samego siebie oraz całkowity brak poczucia własnej wartości. Chyba nie o to chodzi, coś tu jest nie tak. Nie można okazywać słabości, bo ludzie zbyt szybko je wykorzystują, a im bardziej je okazujesz tym gorzej będziesz się czuć, a więc doszłam w ostatnim czasie do wniosku, że nie warto jest brać tego do siebie i zaniżać poczucia własnej wartości, ponieważ tak na prawdę Ci ludzie nie mają żadnego wpływu oraz znaczenia w Twoim życiu, a jedyną osobą która takie znaczenie i wpływ ma jesteś Ty sam i liczy się przede wszystkim Twoje zdanie. Jasne czasem warto posłuchać innych, bliskich czy znajomych, ale jeśli jest to coś pozytywnego co daje nam motywacje chęć do czegokolwiek lub radość w przeciwnym razie pozostaje pytanie, po co mam tego słuchać?
jeszcze w pierwszej/na początku drugiej gimnazjum też chciałam studiować prawo, ale pogadałam z kilkoma osobami i stwierdziłam, że to nie jest dobry pomysł, ale oczywiscie, jezeli na sto procent ten zawod Tobie bedzie sprawial satysfakcje, to jak najbardziej, spelniaj sie w tym, powodzenia!:) <3
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
A dlaczego według Ciebie nie jest to dobry pomysł?
UsuńBardzo dziękuję!